Gra "Tworzymy opowiadanie"
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4

*Złodziej Zapalniczek*

Malfoy spojrzał z niedowierzaniem na drobną dziewczynę:
- To prawda co gada ten świr? - spytał, a Potter rzucił się na niego
- Tylko nie świr!

Alatárielle

-Uspokójcie się!-wrzasnęła dziwczynka

*Złodziej Zapalniczek*

Potter zleciał z Malfoya

Alatárielle

Poczytajcie sobie całość Very Happy

Pewnego chłodnego dnia...
... kiedy to zaczął padać śnieg...
Na ulicy stała samotna dziewczyna...
... trzymająca w ręce koszyk z zapałkami.
Rozpalała co chwilę jedną, aby się rozgrzać
Jednak wszystkie szybko gasły.
Próbowała sprzedać kilka pudełek...
... ale nikt nie chciał ich kupić
Zrezygnowana włóczyła się po ciemnych uliczkach...
Od czasu do czasu prosząc ludzi, aby kupili jakieś pudełko, ale nikt nie chciał.
Mała dziewczynka przystanęła koło jednego z domów.
Na nazajutrz znalazł ją pies, który jeździł koleją.
A zaraz za psem, przyszedł zagubiony Harry Potter pod rękę z Draconem Malfoy'em.
HA!
-Szlama, szlama!-krzyczał Malfoy
- Zamknij się debilu - Walnął go Potter. - Nie widzisz, że to pani do towarzystwa?
- CO?! - krzyknęła wzburzona
-Całkiem nieźle kombinujesz, Potter-uśmiechnął się Draco z kpiną w głosie...
- Widzisz Malfoy, dobrze było przelecieć Voldemorta - Zakpił Potter - Teraz jestem drugim Voldziem.
- Ale Voldzio mówił, że... że ma tak małego, że mi nie pokaże! - zająknął się blondyn i krzywo popatrzył na leżącą pannicę.
-A kto ci pomógł, kretynie? Oczywiście, że ja! Pan Malfoy...Najpiękniejszy, najcudowniejszy, milusi...
-Ekhem!-przerwała mu dziewczynka
-Czego???
-Skończycie wreszcie ze mną?
- A też fakt! To co robimy Potter? - spytał blondyn
- Zostawimy ją i idziemy pograć w SimSamSom - Mruknął Potter, a Malfoy podskoczył entuzjastycznie.
- Przepraszam, ale co to za gra? - Zapytała dziewczyna
- Walenie sie po mordach, kochaniutka - Uśmiechnął się Malfoy i przylał Potterowi.
- Kochaniutka? - krzyknęła i przywaliła Malfoy'owi.
-Zagrajmy razem-zaproponował Potter.
- jestem za! - krzyknęła i powaliła Pottera na ziemię.
-Jestem Alinka Pudzianowska! Ha, ha, ha! -zaśmiała się szyderczo.
- Alinka? Ta Alinka? - Potter próbował sie wydostać spod jej spódniczki.
- Potter uciekajmy! - Krzyknął Malfoy i pociągnąć okularnika za rekę, ale Potter nie mógł się wydostać spod spódnicy.
-Wyłaź mi stamtąd natychmiast!
-Jak nie mogę!-wrzasnął rozpaczliwie Potter.
-Zboczeniec!
W końcu Malfoy wyciągnął Pottera spod spódnicy, używając przy tym jego słynnego mysiego kopa.
- Malfoy, Ty to potrafisz kopnąć - Odezwał się Potter i popatrzył na lezącą na ziemi dziewczynę, której włosy seksownie opadały na czoło.- Potter nie patrz tak na nią - warknął Malfoy - Idziemy!
- ale ja nie chce - jęknął z żalem, kiedy Malfoy pociągnął go w inną stronę
-Spadajcie-ponaglała, ale w tym momencie pojawił się Snape z wilkiem.
- hej Sevi! - powiedziała zalotnie trzepocząc rzęsami
- A Ty czego tutaj?! Świętego Graala szukasz? - Warknął
- Nie czekam na Ciebie - Powiedziała Uśmiechając sie idiotycznie, a Harry i Draco przyglądali się tej wymianie zdań ze zdziwieniem...
-Eeee...Znacie się?-zapytał zdziwiony Harry.
- No oczywiście! Byliśmy parą! - wykrzyknęła z entuzjazmem.
Severus mruknął coś w stylu: "to był krótki romans".
-Dlaczego zerwaliście?- zapytał zdziwiony Malfoy.
- To wina Pottiego! - zawył Severus.
- Potter?! Coś ty narobił? - wrzasnął Draco i rzucił się z pięściami na okularnika.
- Ja jej nic nie zrobiłem! Ona mnie zgwałciła!!
Malfoy przestał okładać Potter'a.
- Jak to: zgwałciła Cię?
-Normalnie! Podałem ją do sądu.
Malfoy spojrzał z niedowierzaniem na drobną dziewczynę:
- To prawda co gada ten świr? - spytał, a Potter rzucił się na niego
- Tylko nie świr!
-Uspokójcie się!-wrzasnęła dziewczynka
Potter zleciał z Malfoya.

*Złodziej Zapalniczek*

Pomieszanie z poplątaniem ^^

Nagle na scenę wpadł Łoś super ktoś Razz